Adam Smith – ojciec ekonomii. Znaczenie jego teorii dziś.

Adam Smith powszechnie uważany jest za ojca ekonomii. To dzięki niemu dyscyplina ta dokonała prawdziwego skoku milowego w przyszłość. Jego dziedzictwo nadal determinuje współczesne myślenie.

Smith zdefiniował ekonomię jako „badanie natury i przyczyn bogactwa narodów”. Książka o tym tytule identyfikuje ziemię, pracę i kapitał jako trzy czynniki produkcji i główne czynniki przyczyniające się do bogactwa narodu. Jakim okolicznościom zawdzięczamy narodziny ekonomii?

Adam Smith był ekonomistą i filozofem, który napisał coś, co uważa się za „biblię kapitalizmu”, Bogactwo narodów, w której szczegółowo opisuje pierwszy system ekonomii politycznej. To z tej książki pochodzi słynna teza o niewidzialnej ręce rynku, która charakteryzuje mechanizmy, dzięki którym mogą powstać korzystne skutki społeczne i gospodarcze z nagromadzonych samolubnych działań jednostek, z których żadna nie zamierza doprowadzić do takich skutków. W rozumieniu Smitha motywacja ekonomiczna sprowadza się do własnego interesu. Każda jednostka dąży do maksymalizacji własnego zysku. Niewidzialna ręka pozwala doprowadzić rynek do równowagi. Jest to postrzegane jako społecznie optymalny punkt, ponieważ pozwala uniknąć niedoborów i nadpodaży. Poprzez niewidzialną rękę podaż wzrasta w odpowiedzi na wzrost ceny.

Jego teoria powstawała w specyficznym momencie historii: oto rewolucja przemysłowa ogarnęła wyspy brytyjskie przyczyniając się do migracji robotników ze wsi do miast przemysłowych. Kapitał zgromadzony w wyniku tych migracji inwestowany był w funkcjonowanie fabryk. Pracownicy byli opłacani skąpo, ich pensja często ledwo wystarczyła na utrzymanie się przy życiu. Podstawowym aktorem ekonomicznym w tym okresie był przemysłowiec-kapitalista, który podejmował wszystkie decyzje w firmie.

Niezależnie od tego jakie były przyczyny rewolucji przemysłowej – twórcza innowacyjność czy długotrwałe procesy – zmieniła ona charakter ekonomii i Smith doskonale zdawał sobie z tego faktu sprawę. Był jedną z pierwszych osób, która zdecydowała się na próbę opisania praw rządzących gospodarką.

Smith argumentował, że dając każdemu swobodę produkcji i wymiany towarów według własnego uznania (wolny handel) oraz otwierając rynki na konkurencję krajową i zagraniczną, naturalny interes własny ludzi sprzyjałby większemu dobrobytowi niż przy surowych przepisach rządowych. Opowiadał się za kapitalizmem, ale nie kapitalizmem nieskrępowanym. Uważał, że chociaż wolny rynek prowadzi do wzrostu i tworzenia bogactwa dla wszystkich, pewne regulacje rządowe są konieczne, aby zapobiec zmowie i korupcji. Chociaż tak naprawdę Smith nigdy nie używa terminu „kapitalizm”; nazwa ta do powszechnego użytku weszła dopiero pod koniec XIX wieku. Zamiast tego używa „społeczeństwa komercyjnego”, wyrażenia, które podkreśla jego przekonanie, że ekonomia jest tylko jednym z elementów kondycji ludzkiej.

Za niezwykle istotną uważał kwestię podziału pracy. To dzięki niemu zrodziła się wielka wydajność współczesnych przedsiębiorstw. Podział pracy jest także fundamentalny dla wymiany i wszelkiego handlu. Smith nie przejawiał jednak dogmatyzmu w sprawie wolnego handlu. Dopuszczał taryfy celne, mające chronić przed różnego rodzaju nadużyciami. Przeciwstawiał się także monopolom państwowym. Smithowi zawdzięczamy zaangażowanie ekonomistów w walkę na rzecz wolnej konkurencji w społeczeństwach kapitalistycznych.

Smith to prawdziwy prekursor współczesnego myślenia ekonomicznego. Był trzeźwym obserwatorem rzeczywistości społecznej, widział rządzące nią prawa i nie ośmielał się krytykować jej niedoskonałości. W jego pracach było wiele wskazówek dla nowego porządku. Głębia rozważań filozoficznych Smitha stała się imperatywem dla przyszłej ekonomii politycznej. Jeśli chodzi o indywidualną etykę ekonomiczną, był zwolennikiem oszczędności i odpowiedzialnego postępowania. Nadal możemy się od niego wiele nauczyć.